niedziela, 10 kwietnia 2011

Muszle ze szpinakiem i fetą

Fantastyczny smak szpinaku odkryłam dopiero niedawno, ale już zdążyłam baaardzo go polubić. Teraz mam na uwadze wszystkie przepisy z jego dodatkiem. Na razie zaopatruję się w mrożony, ale już niedługo mój własny będzie zdatny do pierwszych zbiorów :) Te muszle są pyszne zarówno na ciepło, jak i na zimno, danie zdecydowanie do powtórzenia :) Przepis z zeszłorocznego, marcowego numeru "Prześlij przepis".

Przed pieczeniem:
...i po upieczeniu:




Składniki na połowe paczki muszli (tyle, ile widać na zdjęciu):

makaron conchiglioni lub lumaconi (duże muszle)
op. mrożonego szpinaku
op. sera feta
olej
cebula
3 ząbki czosnku
koncentrat pomidorowy
przyprawa kuchni włoskiej (u mnie przyprawa do pizzy)
15 dag żółtego sera

Muszle ugotować al dente. Na patelni udusić szpinak do momentu, aż odparuje woda, ostudzić. Przygotować sos pomidorowy: usmażyć pokrojoną w kostkę cebulę i posiekany czosnek, wsypać przyprawę (uwaga na ilość, jeśli jest słona), wlać troche wody i dusić ok. 5 min. Dodać koncentrat. Jeśli sos jest zbyt gęsty, dolać wody tyle, żeby konsystencja była "sosowa" ;)
Do szpinaku dodać fetę i wymięszać, aż powstanie kremowa masa. Nadziewać nią muszle i układać w żaroodpornym naczyniu. Polać sosem pomidorowym, posypać startym żółtym serem. Zapiekać 20 min. w mocno nagrzanym piekarniku.

Została mi połowa opakowania muszli, więc nadziałam je kostką białego sera+2 ząbki czosnku+sól+pieprz+troszke odłożonego szpinaku z powyższego przepisu-PYCHA :)

Smacznego!

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam, ubóstwiam, kocham i co ja tam jeszcze mogę powiedzieć o takich potrawach. Na samą myśl kubki smakowe zaczynają pracować

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie się prezentuje..uwielbiam szpinaki, tylko, że rzadko to kupuję, bo w domu tylko ja lubię, niestety..Ale szpinak z fetą..cudowne!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię takie faszerowane ślimaczki;) w takim połączeniu jeszcze nie próbowałam a zapowiada się bardzo apetycznie;)

    ps. te muszelki to chyba lumaconi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają wspaniale. Ciekawy pomysł na urozmaicenie jedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje wszystkim, widzę, że szpinak jest przez Was bardzo lubiany. Z pewnością będzie u mnie więcej przpisów z jego dodatkiem :)

    Panno Malwino, dziękuję za podanie prawidłowej nazwy. Nie mogłam dojść do tego, jak one się nazywają prawidłowo bo wyrzuciłam opakowanie :) A w przepisie były podane conchiglioni, ale co prawda trochę się różniły :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szpinak i feta to doskonałe połączenie! fajna alternatywa dla szpinaku z czosnkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na prawdę super połączenie smaków:)! Bardzo wykwintne i pyszne danie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajna propozycja. muszle wyglądają bardzo apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest czysta rozpusta, której nie mogę się po prostu oprzeć ;-D

    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. ŁAdnie i smakowicie prezentują się te muszle. Najchętniej to podkradłabym choć jedną:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń