Czekoladowe babeczki z owocami

Pomysł na czekoladę i orzechy zaczerpnęłam z książki o czekoladzie, którą ostatnio przeglądałam w Empiku. Były tam świetne przepisy, ale cena również była świetna :) Jakoś utkwił mi w głowie ten przepis i spróbowałam go odtworzyć :)

 

Składniki na kruche ciasto:

2 szkl. mąki

1/2 szkl. cukru
3 żółtka
kostka masła (25dag)
zapach waniliowy
łyżka kakao

Ponadto:
tabliczka gorzkiej czekolady
ok. 1/2 szkl. posiekanych orzechów włoskich lub innych
dowolne owoce
galaretka

Zagniatamy wszystkie składniki na ciasto i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut. Następnie wylepiamy ciastem nasmarowane masłem foremki. Pieczemy na złoty kolor.  Babeczki studzimy.
Rozpuszczamy czekoladę w gorącej kąpieli a orzechy wsypujemy na płaski talerzyk. Teraz mamy dwie opcje:
-jeśli babeczki wyszły nam równe i głębokie to maczamy krawędzie w rozpuszczonej czekoladzie a następnie w orzechach tak, aby się przykleiły,
-jeśli natomiast nasze babeczki nie są tak równe, jakbyśmy chcieli, to możemy czekoladę rozsmarować pędzelkiem i posypać orzechami.
Gdy już się uporaliśmy z czekoladą,do środka babeczek nakładamy owoce(myślę, że najlepiej by tu pasowały truskawki, ale na to trzeba jeszcze poczekać). Rozpuszczamy dowolną galaretkę w szklance wody i studzimy.  Gdy zaczyna gęstnieć, polewamy delikatnie owoce, uważając, by nam nie uciekła bokiem :)

Smacznego :)