poniedziałek, 6 grudnia 2010

Ptasie gniazda

Nie mam pojęcia skąd ta nazwa :) Są one nadziewane kandyzowaną skórką pomarańczową, niesamowicie pięknie pachną. Bułeczki są przepyszne, to najpulchniejsze ciasto drożdżowe jakie w życiu robiłam, więc można je wykorzystać też do czegoś innego, np. jako podstawa do innych bułeczek. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe. Przepis z "Ciasta za grosik" nr.8. Polecam :)
Przepis na kandyzowaną skórkę pomarańczową tutaj.





Składniki na ok. 15 sztuk:

3 jajka
4 szkl. mąki
4 dag drożdży
5 łyżek cukru
3/4 szkl. mleka
15 dag roztopionego masła
szczypta soli
1/2 szkl. kandyzowanej skórki pomarańczowej z syropem
3-4 łyżki tartej bułki (ja pominęłam, ponieważ moja skórka nie posiadała aż tak dużo syropu)

Wyrobić ciasto: jajka, mąka, drożdże rozpuszczone w ciepłym mleku, cukier, masło i sól. Gładkie ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Po tym czasie rozwałkować na oprószonej mąką stolnicy na grubość 1/2 cm. Wykrawać kółka o trzech wielkościach. Może to być kubek, szklanka i kieliszek. Na największym kółku nakładać skórkę pomarańczową wymieszaną z bułką tartą. Przykryć średnim kółkiem i lekko zlepić brzegi. Na samą górę przylepić najmniejsze kółko.
Bułeczki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić jeszcze na 30 minut żeby podrosły. Piec ok. 20 minut w temp. 200 st.C. Wedle uznania można polukrować i posypać skórką pomarańczową.




Przepis dodaję do "drożdżowej akcji"



8 komentarzy:

  1. Śliczne drożdżówki - a jaką masz śliczną żyrafę na talerzyku! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale bym sobie jedną teraz zjadła...chociaż nie...na jednej by się pewnie nie skończyło ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. i cudnie pomarańczowy aromat..

    OdpowiedzUsuń
  4. Drożdżówki wyglądają mega apetycznie i mają fajny kształt !!! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam drożdzoweczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę to spróbować!! Apetycznie wyglądają!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo się cieszę, że drożdżówki wyszły na zdjęciach tak samo apetycznie, jak naprawdę wyglądały. Jeśli ktoś ma ochotę je zrobić, to jak najbardziej namawiam i polecam :)

    OdpowiedzUsuń