Składniki:
25 dag kaszy jaglanej
4-5 szkl. mleka (u mnie 4 1/2)
sól
2 łyżki masła
4-5 jabłek
łyżeczka cukru
cynamon
słoiczek musu jabłkowego
Kaszę jaglaną sparzyć wrzątkiem, ugotować na mleku z masłem, aż do zupełnego rozgotowania ( 20 minut). Jabłka obrać i 3 z nich pokroić w kostkę, wymięszać je z musem i cukrem. W nasmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym układamy na zmianę-wystudzoną kaszę i mus jabłkowy, u mnie wyszły 3 warstwy. Wierzch smarujemy musem, układamy pokrojone w ćwiartki pozostałe 2 jabłka, wszystko posypujemy cynamonem. Piec 10 minut w 180st. C.
Smacznego!
ojej! Ale pyszności! :D Bardzo lubię wszelkiego rodzaju kasze i staram się przekonać do nich mojego chłopaka - myślę, że tej zapiekance nie mógłby się oprzeć! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRobię podobną zapiekankę tylko z ryżem. Nie wpadłam na pomysł z kaszą. Z pewnością kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńDominiko, myślę, że skusiłby się na coś takiego, bo to smakuje raczej jak deser jabłkowy niż prawdziwa kasza. Myślę, że pod tym względem to świetny pomysł, żeby "przemycić" kaszę dla wybrednych dzieci, które w innej postaci jej nie tolerują :)
OdpowiedzUsuńKulinarne-smaki, z ryżem też jadłam, tylko to raczej był ryż polany musem i posypany cynamonem. Kasza jaglana jest drobniutka i bardzo delikatna, no i zdrowa :)
niesamowicie lubię takie jabłkowe wariacje! zawsze są przepyszne i sprawdzone :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń