No to zaczynamy :) Dziś zamieszczam przepis na Tort Charlotte, który robiłam wczoraj. Wyszedł identycznie jak na zdjęciu! Wbrew pozorom jest na prawdę prosty w wykonaniu i moim zdaniem nie ma tutaj niczego, co mogłoby się nie udać. Swym wyglądem robi wrażenie, więc jest idealny na wszelkiego rodzaju imprezy.
Przepis z numeru 6/2010 "Sól i Pieprz".
Składniki na roladę:
90 g masła
6 jajek
3/4 szkl. cukru
3/4 szkl. mąki
4 łyżki mąki ziemniaczanej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
konfitury (np. truskawkowe, wiśniowe)
Masło roztopić. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Białka ubić na sztywno. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i stopniowo dodawać do masy żółtkowej, dolewając po woli przestudzone masło. Na koniec dodać białka i delikatnie wymieszać łyżką. Ciasto wylać na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w 180 st. C ok. 15 minut (wierzch musi być lekko złoty).
Gorące ciasto wyłożyć na mokrą ściereczkę, zdjąć papier, posmarować konfiturami, gorące ciasno zwinąć i zostawić do wystygnięcia.
Wystudzoną roladę pokroić na kawałki szerokości ok. 1 cm. Głęboką miskę wyłożyć folią spożywczą i poukładać kawałki rolady (kilka zostawiając na wierzch). Teraz robimy truskawkową masę.
Składniki na masę:
ok. 1 kg truskawek
1/2 szkl. cukru pudru
rdzeń z laski wanilii lub zapach waniliowy
sok i skórka z cytryny
12 łyżeczek żelatyny
0,5 kg twarogu
200 g śmietany 30% lub 36%
Ok. 3/4 truskawek zmiksować z cukrem, wanilią, sokiem i skórką z cytryny na mus, którego powinno być ok. 1/2 litra. Żelatynę rozpuścić w małej ilości wrzącej wody. Mus zmiksować z twarogiem, dodać lekko przestudzoną żelatynę. Śmietanę ubić i dodać na koniec do serowej masy. Dodać na koniec kilka całych owoców i wymieszać lekko łyżką.
Masę wlać do miski wyłożonej roladkami, wierzch wyłożyć pozostałymi kawałkami. Całość wstawiamy do lodówki i już po godzinie możemy przełożyć je na paterę i delektować się wspaniałym truskawkowo-cytrynowym smakiem :)
PS. Praktyczna informacja: moja miska miała średnicę 24 cm, głębokość 12 cm. Przy takim rozmiarze zarówno rolady, jak i masy starczyło mi wprost idealnie.
Smacznego :)
witam.
OdpowiedzUsuńwyglada fajnie..mam tylko pytanie czy biszkopt nie jest za suchy, czy lepiej go czyms nasaczyc?
pozdrawiam
Witam,
OdpowiedzUsuńNie, nie jest suchy. Dodatkowo "nawilża" go dżem, który jest w środku.
Pozdrawiam,
Justyna
Prawie zaniemówiłam, jak go zobaczyłam :) Poważnie- wygląda obłędnie. Witam po przerwie, star masz na prawdę mocny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Czyli cel został osiągnięty-tort miał zaskakiwać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńwitam, "..na dużą blache..".tzn.tą z piekarnika, czy jakaś
OdpowiedzUsuńmniejsza?
prosze o szybka odpowiedz..
Witam! Najmocniej przepraszam za tak długi brak odpowiedzi. Mam nadzieję, że nie jest jeszcze zbyt późno :) Duża blacha tzn. największa, jaka się zmieści do piekarnika :)
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z wypieku!
Pozdrawiam,
Justyna
Witam :)
OdpowiedzUsuńCzy nie jest to zbyt duża ilość żelatyny? Przepraszam najmocniej...12 łyżeczek brzmi bardzo "bogato"
Wygląda doskonale!
Widzę, że ciasto "żółw" cieszy się co raz większą popularnością. Bardzo mnie to cieszy:)ślicznie wygląda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Trilli-12 łyżeczek żelatyny jest niezbędne, bo masa na prawdę jest rzadka. Dzięki temu trzyma się jak należy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję za odpowiedź.Bałam się że będzie wręcz twarde :)
UsuńPozdrawiam :)
Super. Sama robiłam coś podobnego i przyznaję, że efekt jest powalający.
OdpowiedzUsuńGdzie się podziewasz Justynko? Takie pyszności zawsze robisz że już za nimi zatęskniłam :-)
OdpowiedzUsuńNiebawem powrócę, cierpię jak na razie na totalny brak wolnego czasu, ale już niedługo rusze do dzieła :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Grażynko :D
Justynko, bardzo się cieszę, że wróciłaś:) Tort rewelacyjny, pięknie wygląda, a pewnie fantastycznie smakuje...Buziaki:*
OdpowiedzUsuńtort jak dzieło sztuki! super:)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja, wygląda ślicznie ...
OdpowiedzUsuńImponujący :)
OdpowiedzUsuńO mój Boże jakie to śliczne !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz sie wypowiem na forum, więc tym bardzie mój głos ważny;) Mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast (fakt że nie za bardzo przepadam za nimi), gotowanie owszem w każdej ilości i w przeróżnych formach i rodzajach, ale nie pieczenie. Próbowałam ale, na 50 prób najprostszych ciast z 8 udanych. Poszukiwałam czegoś na Mikołaja dla moich dzieci i jak zobaczyłam to ciasto to się zakochałam. Oczywiście biszkopt był przeszkodą wydawało mi się nie do pokonania ale chęć zrobienia niespodzianki dla dzieci i męża oraz "mikołajów" była większa. I co? udało sie!!!!!!! Przepyszne ciach, wygląd niesamowity, efekt zaskoczenia i achów i ochwó uzyskany!!!. Owszem były pewne modyfikacje bo truskawki tylko mrożone więc aż tak śliczny nie był bo po rozmrożeniu nie wyglądały ładnie ale bardzo dziekuję i proszę o więcej takich piękności!!!Laurittab
OdpowiedzUsuńLaurittab-niezmiernie się cieszę, że ciasto wyszło i tak bardzo Ci posmakowało :) Dziękuje za tyle dobrych słów o przepisie i o blogu-jest to dowód dla mnie na to, że moje starania podczas pisania postów mają sens i są dla kogoś taką inspiracją. Cel został spełniony i to mnie bardzo cieszy :D Dziękuje jeszcze raz i zapraszam częściej w odwiedziny! Nie mam ostatnio czasu na zamieszczanie nowości, ale będę się starać :) Pozdrawiam, Justyna.
OdpowiedzUsuńPiękny i pewnie pyszny!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie+obserwuje!
http://paradoxoftaste.blogspot.com/
Wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuń