Tradycji stało się za dość i, jak co roku (Walentynkowy tort orzechowy, Walentynkowy tort różowy), z okazji Walentynek zrobiłam kolejny tort :) Przepis zaczerpnęłam ze słynnego ciasta Milky Way, który to znalazłam w swoim zeszycie z kulinarnymi zbiorami. Może trochę zbyt późno publikuję ten przepis, ale przecież takie słodkości można robić znacznie częściej! Ponadto można upiec je w formacie zwykłego ciasta w prostokątnej formie lub w tortownicy.
PS. Przewiozłam to ciasto 400 km pociągiem do źródła konsumpcji-jak to zrobiłam? Służę radą, gdyby ktoś potrzebował :) (zdjęcia są wykonane PO transporcie ;) ).
Składniki na mały biszkopt:
1 szkl. mąki
1 łyżka kakao
1/2 szkl. cukru
3 jajka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka octu
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier ciągle ucierając. Następnie po kolei: żółtka, mąkę wymieszaną z proszkiem i kakao, ocet (dzięki temu ciasto będzie wilgotne). Pieczemy w wysmarowanej masłem i obsypanej tartą bułka formie przez ok. 25 minut (180 st. C). Wystudzić i przekroić na 2 części.
Składniki na krem:
1/2 kostki margaryny (125 g)
1 szkl. mleka w proszku
1 op. cukru waniliowego
1/4 szkl. mleka
1/3 szkl cukru
Mleko zagotować z cukrami i wystudzić. Masło utrzeć na puch i dalej miksując dodać wystudzone mleko. Następnie powoli dodawać mleko w proszku.
Kremem przełożyć biszkopt.UWAGA-krem nadaje się na wysmarowanie ciasta z zewnątrz, aczkolwiek w przypadku ciasta Milky Way pasuje tutaj bardziej czekolada. Ja, ze względu na okazje, skorzystałam z innej opcji :)
Składniki na wierzch:
0,5 l śmietany kremówki
cukier puder wg uznania
torebka czerwonej galaretki
czerwony barwnik spożywczy
czekoladowe serduszka (zakupione :) )
Ubić śmietanę z cukrem i dodać lekko tężejącą, rozpuszczoną galaretkę. Poczekać, aż masa będzie na tyle gęsta, żeby nie spływała podczas dekorowania. Ja na koniec do pozostałej śmietany dodałam odrobinę barwnika i dzięki temu otrzymałam intensywniejszą barwę.
Uwaga-żeby zrobić ciasto w blasze lub tortownicy standardowego rozmiaru, należy podwoić wszystkie składniki.
Smacznego!
Dam się za niego pokroić !!! :)
OdpowiedzUsuńAjjj :) Wspaniały!
OdpowiedzUsuńPysznie tu u Ciebie! Nie raz korzystałam w kuchni z pomocy Twojego bloga dlatego chciałabym Cię zaprosić po wyróżnienie Liebster Blog na mojego bloga. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych Świąt !:).
OdpowiedzUsuń